wpisy na blogu

         Budowę zacząłem w sierpniu 2018. Podczas wykopu fundamentów było sucho. Ściągnięto warstwę humusu i wykopano ławy. Zaznaczę iż na tym etapie miałem już doprowadzone wszystkie media, wkopaną oczyszczalnie i zbiorniki na wodę oczyszczoną i deszczówkę. Ponadto widoczna rozpoczęta budowa budynku gospodarczego.

- 1 dzień przyjechał geodeta, wybrany przez inwestora 

- majster kazał wytyczyć obszar i poziomy do zebrania humusu. 

- 2 dnia koparka zebrała humus, teren wyglądał jak bojsko do piłki niżnej ;-)

- tego samego dnia znów przyjechał gedeta i wytyczył ławy ( majster nie chaciał wszystkich osi bo powiedział że sobie odmierzą, żeby tylko wykurz wytuczyć) - tutaj zaznaczę że był 1-szy błąd i przy tym projekcie trzeba sobie tutaj przypilnować !!!

- geodeta skomentował że super elegancka i dokładna ekipa (że mało kto tak robi) 

- koparka wybrała ławy, reszta łopatami chłopaki w 1 dzień zalane, w foli budowlanej, belki powiązane jak się należy, podniesione co by otulina była. Majster chyba nawet kazał pogłębić aby solidniejsze były niż w projekcie. Albo sie operator pomyli, a może tak im lepiej. Stwierdziłem że na ławach więcej betonu nie zaszkodzi, choć grunt raczej twardy ale glina jak rozmoknie to platycznieje, więc dla dobra inwestora niech tak będzie, kilka stówek wiecej nikogo nie przygniecie. 

- trzeci dzień szalunek, zalanie fundamentów 

- dzień czwarty rozebranie szalunków, malowanie dysperbitem obłożenie styrodurem 2x8cm i folią kubełkową. Dałem więcej styroduru bo muałem używany za pół ceny. 

Ogólnie wyszło bardzo ładnie, fundamenty stygną a ekipa znikła na kilka dni. 

Kolejno 5 dzień - pojawili się położyć kanalizacje, zasypać piaskiem ubić i zalać tzw.  wylewkę ślepą, obsypać fundamenty. Pod beton dałem folie białą tunelową coby wykorzystać i nie kipować, 

Na tym etapie umyślałem sobie zrobić we własnym zakresie następujące elementy: 

- peszel z kablem 5x10mm2 zasilający prąd pod skrzynkę w garażu,  ze skrzynki od elektrowni peszlu 60mm ( wcześniej zostawiłem rurę w fundamentach żeby nie kuć)

- dodatkowy peszel pod zasilanie i automatykę bram (również bez kucia) i kopania. Wsadziłem grubszy gdybym chał pociągnąć więcej przewodów, np do pompy ciepła jedn. Zewnętrznej 

- peszel do przeciągnięcia przewodu zasilającego do budynku gospodarczego

- bednarkę w koło domu do wyrównania poziomów, uziemienie (bez kucia bo przygotowałem wcześniej rury przelotowe) 

- przyłączenie kanaluzacji do domu oraz studzienkę na pompkę do oczyszczalni biologicxnej w kotłowni. 

- zainsataliwanie rur spustowych pod rynny aby zbierać deszczówkę a nie kopać ponownie wokół domu. Rury podsypane piaskiem. 

- rurę dolotową powietrza do kominka - użyłwm rury fi 110mm

- korzystając z pobytu koparki zakopałem jeszcze kilka metrów ok 25m rury fi160 z myślą o przełączeniu w przyszłości na kanalizację lub do rekuperacji (gruntowny wymiennik ciepła)

Wszystkie czynności zostały wykonane w 1 dzień roboczy do 22:00, aż do ciemka 

Ten etap trwał 5 dni roboczych nie pełnych z ostatnim. Myślę że dobra ekipa z kierownikiem mogła by to samo zrobić w 4 dni bez (należy zaznaczyć że w 1 dzień był tylko majster, a w 2 dzień tulko 2 pracowników) 

Polecam ustalić te wszystkie prace z wykonawcą i wykonanie w ciągu 4 dni roboczyc

Wszystkie koszty piszę w pliku xls. 

Ogólne koszty znajdziesz w kosztach budowy